Jeszcze echo...
Dziś tylko echo tu tańczy.
Wśród drzew, tak ozłoconych.
Wiatr wyczesał już ślady.
Stóp na ścieżkach zostawionych.
Tęsknota spaceruje samotnie.
Wpatrując się w smutne wrzosy.
Wspomina jak twe dłonie.
Gładziły ostatni raz jej włosy.
Pamiętasz?- Niebo łzy roniło
One na twarze, jak pocałunki spadały?
Jakby nas właśnie wtedy...
Najczulej, leśne spojrzenia żegnały.
malutka
|