Jak miło kiedy wokoło jest przyjemnie


Kropelki rosy po zimnej nocy na szybie
Słoneczko przebija się przez senne chmury
Znowu zapowiada sie dzień słońcem malowany
Z przecudnym zapachem niesionym z pól
Nawet zatłoczony autobus nie jest w stanie mnie zniechęcić
Nie widzę tłoku tylko jesienne kolorowe drzewa
Jak wesoło sie uśmiechają do mnie
Opowiadają że jeszcze nie czas zrzucić kolorową sukienkę
Jak miło zacząć dzień od uśmiechu i zarazić nim innych
Lżej się żyje kiedy wokoło jest wesoło


czardasz

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-06 08:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > < wiersze >
Szymon22 | 2006-10-16 12:12 |
Ja też się uœmiecham :-)))) / A co do uwagi STEWCI zgadzam się na poczštku te zdrobnienia sš zbędne a nawet trochę przeszkadzajš w wierszu/.
(OLA) | 2006-10-07 01:50 |
Alinko i ja do Ciebie usmiecham sie:))))))))
STEWCIA | 2006-10-06 11:38 |
wiersz Alino a i owszem ciekawy, ale tytuł? :-))) ciężkawy, i jeœli mogę - po co zdrobnienia?
czarna | 2006-10-06 10:25 |
masz rację, kiedy się uœmiechamy od razu robi się przyjemniej :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się