Los Mnie Opluł...

wiedziona zapachem życia
poległam
pozwoliłam złotym myślom zasnuć rozsądek
poigrałam trochę ze światłem
uśmiechnęłam się do losu
ale nie odpowiedział
popchnął na kamienie
wsunął ich kilka pobroczonych moją krwią
w moją kieszeń
będę pokazywać je Bogu
gdy będę się usprwiedliwiać za moje czyny

ocierając spocone czoło
które los trzymał nisko przy ziemi
pomyślałam że te kamienie nie są takie ciężkie
że mam jeszcze siłę
uciec

graceful angel of muse

Średnia ocena:

Kategoria: Inne

Data dodania 2006-10-15 12:44

Komentarz autora:

Strona glówna

graceful angel of muse >

wiersze >

monikaszp | 2006-10-21 23:59 |

po prostu bajera!!!:)bardzo fajny:)

Szymon22 | 2006-10-17 09:10 |

Ja nie odczuwam żeby miał problem z nadaniem tytułu. Według mnie tytuł pełni ważnš rolę w wierszu ;-) ale skoro masz z tym problem to wstawiaj gwiazdki ale według mnie Twoje tytuły nie sš złe POZDRAWIAM i dziękuję za pozostawiony komentarz

graceful angel of mu | 2006-10-16 16:26 |

dzięki :) w sumie nie zawsze uprawiam mroczny klimat, ale zwykle włanie taki jest. Zawsze mam problem z tytułem. Po prostu chyba nie będę ich dawać ;) pozdrawiam

Szymon22 | 2006-10-16 11:23 |

Ciekawy wiersz mylę, że tytuł może zostać

Karol Janicki | 2006-10-15 16:22 |

zmieniłbym tytuł, ale wiersz wietny

Brak komentarzy