Mój sen

Do dziś nie wiem,
czy to był sen,
czy jawa,
gdy spotkały się usta
gorące i młode.
Zaskoczone, że
spełnia się marzenie.

Bo to był moment, chwila,
gdy wszystko inne
straciło sens.
Chwila zatracenia
rzeczywistości
i upojenia ust.

Jak pszczółka, która
delikatnie zbiera
pyłki kwiatów,
tak one gorące
namiętnie drżące
spijały naturalny nektar
rozkoszy i wdzięku.

Delikatnie, by chwila ta,
trwała jak najdłużej,
by ich żar stopił się
w jedną wielką namiętność,
która by porwała
całą resztę:
porwała w wir uniesienia,
w wir szalonej ekstazy.

Lecz, to nie sen był, chyba,
bo na długo w pamięć wryty
pozostał ten dotyk;
mojego smutku
i jej uniesienia,
bo pozostała łza
wspomnienia
i ciepło jej ust.


yersej

Średnia ocena: 9
Kategoria: Erotyk Data dodania 2006-10-23 09:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna yersej > < wiersze >
jessika | 2012-08-13 18:04 |
bardzo mi się podoba :) oczywiście zostawiam 5
kojot | 2012-07-02 21:25 |
Zauroczenie... tak bym to nazwał. Podoba mi się to jak piszesz. pozdrawiam
NieZnajoMy | 2006-10-26 20:54 |
"łza / wspomnienia / i ciepło jej ust" - to się pamięta latami ... bardzo dobry wiersz
(OLA) | 2006-10-24 22:19 |
jako erotyk super...bravo!!!! ile subtelnosci w Tobie...Pozdrawiam :)...Aaaaaaaa sorrki nie przywitalam Ciebie na ER...milo ze pojawiles sie :))))))))))))))
Malina | 2006-10-23 16:40 |
Hm... chyba najlepszy z poœród czterech, które widziałam :)
Szymon22 | 2006-10-23 14:15 |
Wietrsz bardzo dobry ;-) Tak wogóle to witam na ER ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się