Z TOBA I BEZ CIEBIE

Nie skazuj mnie juz dluzej
na milczenia pokute
Nie caluj mych ust wiecej
tylko we snie noca

To udreka tak Cie kochac
a nie milosc, ktora
zapisac mogloby mi
tylko przeznaczenie

Co mi z tego, ze
Snie tylko o Tobie
Skoro bardzo sie boje
Spojrzec Ci prosto oczy
gdy czuje Twoje usta na moich

Lekam sie przytulic do Ciebie
By poczuc Twoje cieplo
I Twoj nieznany mi jeszcze dotyk...
Na sama mysl...
jakby prad mnie na wylot przeszywal
paralizujac mi w jednej sekundzie
cale cialo moje, ze zaraz znikniesz!

Rozplyniesz sie we mgle!
I nigdy nie zobacze Cie
wiecej, wole wiec
trwac bezpiecnie na dystans...

od Ciebie cala struchlala, konajac
Z milosci samotnie
Nie zdajac sobie wcale
czym jest dla mnie rozkosz
czulej bliskosci bez Ciebie...

Bez Ciebie moje zycie
nabiera samotnosci tresci
Bez Ciebie nic nie znaczy...
ani nadzieja w nowy dzien
ani wiara w ludzi

Bez Ciebie wszystko
traci sens optymizm,
marzenia i proza zycia
Bez Ciebie nic sie nie liczy...
Jak tylko milosc
i Ty dla mnie

W tym swiecie
bez Ciebie nie moge
samej siebie odnalezc
Bez Ciebie targa
moim sercem tesknota

Bez Ciebie mysli moje
o wszystkim to co bylo
kiedys i o Tobie
ograniczaja mnie bez granic


*assandi*

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-10-28 18:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < *assandi* > < wiersze >
zmieniona | 2007-01-22 13:25 |
pieknie:) bardzo mi sie podoba...ahh...pasuje do mnie:) pozdrawiam cieplo
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się