Gasnąca nadzieja

Tej nocy
Cisza przerodziła się w Krzyk
Miłość wypchana przez nienawiść
Nie widzę nic
Nie czuję nic
Milczę...
Jak czarny demon pragnący krwi
Ja pragnę Ciszy
Jak czarny demon, który boi się już tylko Światła
Tak ja obawiam się już jedynie umierającej Miłości
Szum fal
Spienione ich kły
I śnieżnobiały rumak
-Szczęście tak niewinnie galopujące wśród fal
Jego grzywę rozwiewa młodzieńczy żar
Lecz jego oczy...
Niczym bryła lodu
Pomniki umarłych uczuć
Szare mogiły
Naszej spalonej Nadziei


Airandiril

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-10-31 17:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Airandiril > wiersze >
Szymon22 | 2006-11-26 13:44 |
Ciekawy, interesujšcy wiersz
Tristan350 | 2006-10-31 22:40 |
Bardzo dobry,tapisany z taka werwš,przynajmniej ja go tak czytałem,coraz szybciej w rytm rozwijajšcego sie tempa.........
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się