Wspomnienie ciepłe jak slońce
wspominam nasze wędrówki na szlaku górskim
kiedy dotykaliśmy nieba
to nasze zmęczenie szczęśliwością tchnące
ciała miłością gorące
nasze nocne zespolenie
ranne radosne budzenie
jaka szkoda że czas tak szybko mija
rozstania pora nieunikniona
przeżycia do wspomnień zaliczyłam
życia proza powoli wspomnienie zaciera
życie codzienne w gonitwę zamienia
szczęściem dni w kadrach filmu utrwalone
w albumie wspomnień ułożone
w długie samotne jesienne wieczory
kiedy smutek solenne dokuczy
album wspomnień otworzę
i naszą piekną wyprawę odtworzę
Autor
czardasz
|