tak daleko a jednak blisko

okruchy zycia pozbieral twoj glos
twarda jak stal brne w nie dalej,
chce dojsc do jednego miejsca na ziemi
gdzie czeka mnie szczescie
gdzie czekasz mnie Ty
teraz usmiech niepelny
serce sciska
czemu jestes tak daleko a nie blisko
juz niedlugo kochany bedziemy jednoscia i
serca nasze otworza swe bramy
miloscia nasza wszystkie smutki pokonamy
bo wiemy, ze warto przejsc przez te sciany
wierzymy, ze zrobimy wszystko
chcac byc tak bardzo blisko.


klima245

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-11-08 17:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < klima245 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się