Moja modlitwa


niebo dzisiaj błękitne słońcem przetykane
a moje serce smutne synem zatroskane
padam dzisiaj przed Tobą Jezu na kolanach
proszę o łaskę dla niego swojej prośby nie zanoszę

patrzę w Twoje oblicze łzy po policzkach spływają
czuję jak moją duszę ze złych myśli oczyszczają
odchodzę od ołtarza Twoją miłością uskrzydlona
z moich bark zdjąłeś cierpienia znamiona

teraz mogę czekać na wieści od niego
wiem że nie opuścisz dziecka mojego



czardasz

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-11-16 12:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > < wiersze >
Kris | 2006-11-21 18:27 |
Wspaniale . jestes odbiciem mojego wnetrza. pozdrowienia
(OLA) | 2006-11-16 23:24 |
Alinko znasz juz moja opinie na temat twojego wiersza...Pozdrawiam i sciskam serdecznie:)
STEWCIA | 2006-11-16 12:55 |
modlitwa pomaga- bez wštpienie, znieœć najtrudniejsze chwile... pozdrawiam czule
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się