cobyło ***
i znów się zgubiłam
w twoim milczeniu
w chaosie pustce jego oczu
czy
to prawda że zapomnieć nie sposób
pierwszej miłości?
tej nieświadomej porwanej obitej
z każdej strony
od zewnątrz
troche już
niewyrażnej?
mówiłam nie pójdę
dam spokój
pozwolę
i szłam
z płatkami śniagu
na słodkich policzkach
***
tea
|