Msza
Czarny Anioł zstąpił z Nieba
Widziałam, jak chodził moją ścieżką śmierci
Czułam, jak przenikał przez duszę zabierając jej część
Słyszałam, jak wołał namiętnie otwierając usta
Za nim podążał Demon z Piekła
Widziałam, jak płonęła w nim obojętność
Czułam, jak jego spojrzenie wędrowało po moim ciele
Słyszałam, jak krzyczał z radości krwawiąc sobie ręce
Lecz szedł ktoś jeszcze
Widziałam, jak skuwali jemu ręce cierniem
Czułam, jak pustka zalewa jego serce
Słyszałam, jak krzyczał nie otwierając ust
Czarny Anioł dał jemu moją duszę
Demon wyznaczył swoją krwią znak na jego czole
On stał się ofiarą
Ja stałam się świadkiem i innym człowiekiem.
shizuma
|