[*] [*] [*]

Zamieszkać z aniołami na sklepiosach...
Lśnić wśród bieli skrzydeł...
Błękitem oczu zawstydzać niebo...
Uśmiechem rozpraszać wiatry...

Siedzieć na obłokach i patrzeć...
Z góry na nas...malutkich...
Liczyć łzy po Twoim odejściu...
Nasze łzy,które nigdy nie wyschną...

Paciorków słuchać cierpliwie...
Szeptanych wśród tęsknoty okrutnej...
Pośród bieli kwiatów i trumny...
I młodości Twej niedokończonej...

Uciekłeś tak nagle tam w górę...
Nawet się nie pożegnałeś...
Zostwiłeś nas samych sobie...
Trwających w wiecznej żałobie..

Wszystko stało otworem dla Ciebie...
Lecz Tobie się tak bardzo śpieszyło...
15 lat to chwila...niedługa...
Lecz pokochaliśmy Cię wszyscy...szczerze...

Przed Tobą jeszcze tyle było...
Marzeń niespełnionych ogrom...
Miłość porzuciłeś...odszedłeś...
Szafirowym spojrzeniem napawać niebo...





rudziutka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-11-24 16:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < rudziutka > < wiersze >
karolla alien | 2006-12-06 17:41 |
przykry;( ale cóż...œmierć przychodzi wtedy gdy nie potrzebujemy jej...
Szymon22 | 2006-11-26 13:03 |
Przepiękny wiersz, prszepiękne słowa, przepiękne zakończenie, przepiękne w końcu pożegnanie. Przykro mi, ale tak to już jest, że ludzie za szybko czasem odchodzš. Aż same układaja się słowa na ustach "Œpieszmy się kochać ludzi... "
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się