Boze narodzenie
Dzisiaj wam opowiem jak to bylo
moje drogie dzieci
gdy Jezusek sie urodzil
na tym swiecie
bez koszulki maluciutki
w stajence ubogiej miedzy zwierzetami
gdy mu zimno bylo
to go krowki ciepelkiem chuchaly
gwiazdki na spotkanie Jezuska przybyly
i do stajni tak jak gaski cichutko wchodzily
a na przedzie gawiazda wigilijna stala
kazdego przybylego usmiechem witala
Mikolaj po drabinie
wspinal sie do nieba
hej ty niebo tam wysoko
prezentu mi trzeba
potem trzej krolowie
w krolewskich koronach
hold oddali Jezuskowi
w szarmanckich uklonach
i polne koniki na skrzypeczkach graly
i zabki piosenki swoje wykumkaly
od tego kumkania Jezusek nam zasnal
snem slodkim i zlotym
na spotkanie sie spoznily
cztery pory roku
choinka sie cala pieknie wystroila
z lasu zielonego piechota przybyla
te zwierzeta wlsnie
co przy zlobku staly
glosem ludzkim
w noc Wigili Jezuska witaly .
westwalia
|