Milość jak motyl ulotna
Wiersz z cyklu ''Kiedy umierają marzenia''
zatopiona w strumieniu myśli
pytam siebie samą
czy istnieje miłość
czy jak motyl piękna ale ulotna
czas miłości jest już za mną
szarość dnia codziennego
szura w rozdeptanych kapciach
kubek z porcelany zastapił fajans
okruchy miłości zbieram ze stołu
pozwalam aby wiatr je rozwiał
w ciszy łzą rozczarowania
ocieram smutek ostatnich dni
czardasz
|