Sen...
Co noc...
śni mi się...
to samo...
W oddali widzÄ™...
jasne światełko...
a wokół ciemność...
Biegne ku światłu...
biegnÄ™ i biegnÄ™...
szybciej i szybciej...
ale dobiec nie mogÄ™!
I słyszę śmiech...
Drwienie ze mnie...
ÅšmiejÄ… siÄ™ ze mnie...
Wszyscy!
Wtedy poznaję ten głos...
gdzieś juz słyszłam...
ten śmiech...
tak on jest juz mi znany...
zmieniona
|