ucieczka oddo ciebie

tak długo czekałam na rozlużnienie
rozwieszonych na dłoniach nerwów
wypatrywałam ciała
o palcach ubranych w dotyk
niepowtarzalnego specyfiku uczuć
przechwytywałam sny
utkane jawą na pograniczu szaleństwa myśli
i przyklejałam je do neonowych lamp
by chociaż cień twój dały
gdy zegar wybił godzine obecności oddechu
pożerającego nerwowe dłonie
specyficznym krokiem uciekłam
kradnąc dotyk cienia
padającego na moje życie
głupia
nie wiedziałam
że droga ucieczki
i tak kończy się
na ulicy o nazwie
chora miłość


wiki

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-09-28 23:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiki > wiersze >
Bea | 2005-09-29 15:30 |
...strasznie go rozdzielilas...czy nie lepiej było by go w zdania połaczyc? tak długo czekałam na rozluŸnienie, rozwieszonych na dłoniach nerwów.itd...
Gosiaaa | 2005-09-29 08:51 |
ja to bym jakos podzieliła na zwrotki! człowiek sie troszkę gubi w takim cišgłym wierszu! :|
uœmiech | 2005-09-29 06:04 |
Przekaz, uczucie zawarte w wierszu przemawia, dotyka. Wiersz: dociera do mnie, tak – forma natomiast gubi. Myœlę, że zapis wersów ma budzić dane odczucie, ja się muszę w nich odnajdywać. Pióro – nie ujmuję mu, staram się zrozumieć.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się