mój anioł
Jestem coraz większa
w swej maleńkości
albo
świat się zmniejsza
pomimo swojej
natury ogromu.
Coraz mocniej mogę
poczuć na skórze
dotyk
ścian rzeczywistości.
Coraz zimniej, i coraz bardziej
przyklejam się
do powietrza.
Miałeś pilnować, czy czasem
nie jest mi za ciasno
we własnej skórze.
I co z Ciebie,
do cholery,
za anioł?!
po zachodzie slonca
|