mój anioł

Jestem coraz większa
w swej maleńkości
albo
świat się zmniejsza
pomimo swojej
natury ogromu.

Coraz mocniej mogę
poczuć na skórze
dotyk
ścian rzeczywistości.

Coraz zimniej, i coraz bardziej
przyklejam się
do powietrza.

Miałeś pilnować, czy czasem
nie jest mi za ciasno
we własnej skórze.

I co z Ciebie,
do cholery,
za anioł?!


po zachodzie slonca

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2006-12-06 20:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < po zachodzie slonca > < wiersze >
brzydulka | 2008-08-23 09:48 |
dotyk scian rzeczywistosci-fajnie ci to wszystko wychodzi:)pozdrawiam
karolla alien | 2006-12-06 21:04 |
mimo że mam doœć już wierszy o aniołach to, z powodów troszkę osobistych hehe ten mi sie podoba...wyrasta z Ciebie ogromny talent!;*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się