armageddon
porwał nas pęd życia
pragniemy coraz więcej
chciwa niekończąca się gra
zrzuca raz po zaz kogoś w dół
kto jest bez winy
niech pierwszy rzuci kamień
niech rzuci
tysiące głów zostaną roztrzaskane
o węgielny kamień
odrzucony przez budowniczych
naszych złotych moralności
to on, jeden, zrówna z ziemią
miliony przykazań
sakramentów
chwalonych przez usta nasze
gdzie są me serca
spyta przychodząc w chwale
gdzie są me dusze
zapyta odchodząc w bólu
orion32
|