Biedronka Bronka

Biedronka Bronka
w ogrodku spala
malutka drzemke
zaplanowala
kocyk mieciutki rozlozyla
brzuszkiem do gory
sie polozyla
zasnela smacznie
pod krzaczkami
bo jej troszeczke
cienia dawaly
wtem niebo cale sie
zachmurzylo
slonce za chmurke gruba
sie skrylo
deszczyk drobny
zaczal kropic
prosto na brzuszek
Pani Biedronki
kropla za kropla i
juz kaluza sie pokazala
tam gdzie Biedronka
smacznie chrapala
miala sen piekny
ze morze szumi
ona na plazy
furore robi
w stroju w kropeczki
i jest piekniejsza
od kazdej innej Biedroneczki
ale ojejku ...
morza raptownie jagby za duzo
blyski i grzmoty
jedzie deszcz z burza
Biedronka szybko
na nozki wstala
jak helikopter wystartowala
z gory oglada mala kaluze
a gdzie to morze
to takie duze
co tak szumialo
i gdzie ta plaza
gdzie sa ci Bronka zauroczeni
czy rozplyneli sie w zieleni
kto teraz wie co sie stalo
kiedy sloneczko sie schowalo
co przydazylo sie na lace
Pani Biedronce

westwalia