Urok Świąt


gdzieś zapodział się urok tych świąt
ciche nadzieje, marzenia, poszły w kąt
radosne podniecenie z dziecięcych lat
zabrał dorosły wiek i ten zwariowany świat

w myślach i snach cofam się do tamtych dni
i nie chcę wiedzieć że to tylko mi się śni
kiedy wstaję rano przecieram oczy ze zdumienia
bo oto pokój mój cudownie się przemienia

w kącie pokoju choinka świątecznie przystrojona
podłoga przy niej prezentami zastawiona
z kuchni zapach świeżych ciast się unosi
a mama do świątecznego stołu prosi

za oknem biały puch wszędzie się ścieli
aż bolą oczy tak wszystko się bieli
jak tu spokojnie usiedzieć przy stole
kiedy na podwórku radość i swawole

póżniejsze lata też mile się wspomina
bo do tego wszystkiego jest i dziewczyna
razem idziemy trzymając się za ręce
by uczestniczyć w wigilijnej pasterce




gienio

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-12-15 09:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < gienio > < wiersze >
Marżalena | 2006-12-15 21:39 |
tak bywa,że z wiekiem œwięta tracš trochę na atmosferze i już się tego tak bardzo nie czuje...
czardasz | 2006-12-15 11:10 |
Kiedys to byly œwięta i to czekanie i te prezenty teraz sami robimy prezenty przygotowujemy swięta i staramy się aby atmosfrea byla dobra
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się