Szukalem miłości
Może wiem co to miłość
Może już ją poznałem
Może wiele przeżyłem
Zanim ją rozpoznałem
Może to właśnie ona
Zmieniła moje życie
Dała początek nadziei
Nie muszę już kochać skrycie
Niech ta miłość we mnie świeci
Płomieniem dumnej świecy
Niech zagoi rany zadawnione
I osuszy łzy nieproszone
Niech ta miłość dojrzała
Co serce moje otworzyła
Smutki z dna duszy
Swoją wielką mocą rozkruszy
gienio
|