Nawiasy. Ważne

Dobra dobra
Egoisto
Indywidualisto
(a gdzie „kochany”?)
[„kochany” w domyśle]
Ty będziesz gotował
Bo ja nie umiem
Wiem
I co z tego
że twoje spaghetti jest lepsze?
Nie mam czasu na aromat i przyprawy
Wolę sos ze słoika
Też dobre
(a poza tym to mam zgagę po przyprawach)
Wanna się nie zmieści do łazienki
Prysznic nawet lepszy
Twoje słowa
Wiem że dzieci bocian nie przynosi
I tak będę z tobą spać
Chyba że uciekniesz
Na spacer z psem
A ogromne dobermany
Kochają kawalerki
(wiem od wczoraj)
[chociaż nadal nie wierzę]
Łóżko
(nie wodne)
[bo nie wygodne]
Stół
(duży dla całej rodziny)
Prysznic
(a wanna na środku pokoju)
Pies
[w domyśle również kot]
(bo on kocha zwierzaczki)
Ty
Ja
(zgubiłam „i”)
[a przecież „i” jest tu najważniejsze]


Malina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-12-15 23:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Malina > wiersze >
odserca | 2006-12-17 11:07 |
Super...taki "niedopowiedziany" i w sumie tyle myœli na raz...podoba mi sie.Pozdrawiam!
Marżalena | 2006-12-16 22:38 |
to tak jakbyœ swoje życie urzšdzała pod jego dyktando. rób dalej spagetti ze słoika,jeœli masz zgagę po przyprawach i komp się w wannie na œrodku pokoju:):)
kiwi | 2006-12-16 16:51 |
ładny. tylko czy ja wyczuwam w wierszu złosc?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się