'' NA ZAWSZE ''
Krzysiu najdroższy! Synku mój kochany
Wspomnienie przeszłosci rozdziera mi rany
Zadane okrutnie, podstępnie i cicho
Przez los przypadkowy - to nieznane licho!
Nikt naprawdę nie wie co go jutro czeka
Czy radości mnóstwo, a może łez rzeka...
Tak sie stało ze mną. Pragnąłem nieskromnie
że przyponmisz Sobie ojca i powrócisz do mnie
Los mi tego nie dał. Sam nie wiem dlaczego
Cóz ja Ci zrobiłem aż tak bardzo złego?
Co spowodowało, że się mnie wyrzekłeś,
Bez jednego słowa na zawsze odszedłeś?!
Henryk Krajewski
17 maja 2000 r.
henkraj
|