Przyszła....
Przyszła tak niespodziewanie
Przyszła niewiadomo skąd
Przyszła taka mrożna
Przyniosła nam szczęście
W kilku chwilach
Przyniosła trochę
Mrozu i śniegu
Dała radość dzieciom
Dała wszystko, co miała
Potem odeszła
Nie pozostawiając nam tego
Co dało tyle szczęścia
Pozostawiła po sobie
Trochę wody i bałaganu
zmieniona
|