Malina | 2006-12-30 16:02 | |
Nie chcę się z Tobš kłócić. Ĺťadnej przyjemnoci mi to nie sprawia. jednak jest jeden jedyny zasadniczy problem. Nie odróżniasz fikcji literackiej od prawdziwego życia. tym samym błędnie utożsamiasz mnie z bohaterkš mojego wiersza. Nie chodzi mi o to, żeby przyjšł moje racje. Bo ich nie przyjmiesz. I masz prawo myleć, co chcesz. Ale zrozum jedno, to bohaterka mojego wiersza ma problem. Nie JA. Ja jestem autorem. Wiesz, czym jest podmiot liryczny. Podmiotem lirycznym nie jestem JA. Ja go tworzę.
Naprawdę nie chcę, żeby wypowiadał się na temat mojej osoby, bo mnie zwyczajnie nie znasz. I oceniasz pochopnie. Szkoda. Dopisałe mnie do pewnej zbiorowoci, której znieć nie możesz.
Nie wiem, czy cokolwiek wygrałe. szczerze mówišc, to nie czuję się przegrana.
Ty patrzysz w lewo,a ja w prawo. Nie zrozumiemy się. I nie ma sensu dłużej tego rosztrzšsać. Bo oceniłe mnie, zanim zdšżyłe się czegokolwiek o mnie dowiedzieć. Twierdzisz, że wiesz o mnie co. Owiecę Cię i powiem, że nie wiesz nic. Nie będę komentować niczego o Bogu, o modlitwie i moich zamiarach. Sprytny jeste, nie mogę zaprzeczyć. I wszystko, cop mówię, potrafisz zgrabnie obrócić przeciw mnie. Więc nie ma sensu, żeby mnie pogršżał za mojš zgodš.
Czytałe kiedy Hemingwaya? "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać." Nie pokonasz mnie.
I mała proba. Nie próbujmy się niszczyć, bo to do niczego nie prowadzi. Może lepiej będzie, jak damy sobie spokój ze złosliwociš i po prostu zapomnimy o sobie.
Wycišgam do Ciebie rękę. To, czy jš odtršcisz zalezy tylko od Ciebie. |
|
Radosław1986 | 2006-12-29 17:12 | |
kiwi | 2006-12-29 14:59 | Zgło komentarz do usunięcia
hm, jeli uważasz, że on się zabawia, to mylisz się, widać, że dla ciebie raczej liczy się bardziej ciało niż dusza. no, ale dla każdego liczy się co innego. dla nas również. <-- powracajšc do kiwi komentarza KAĹťDY odnosi sie do tych dla których sie nie liczy i dla Ciebie to oni sš wzorem MYSLISZ ĹťE każdy i ja mam to rozumiec jako każdy Twój a każdy Twoj człowiek odnosi sie do wiekszosci a niestety kochana dla zdecydowanej mniejszosci liczy sie dusza serce itd,tak jak mowiłem teraz bedziecie grupami atakowac, a zaraz beda tu was całe stada.
|
|
Radosław1986 | 2006-12-29 16:51 | |
No widzisz chodzi o to że chcesz ze mnš walczyc a ja wyznałem tylko wlasne zdanie i nie jestem idealny ale napewno bardziej idealny do swojego Boga niż Ty idealna do swojego własnego ego,mowiłem Ci że nie bede walczył z Tobš i z wami= piszesz mi ze was obrazilem i calš Twojš wielkš armie:) a ja sie tym naprawde nie przejmuje bo to juz moja praca walczyc z takimi jak WY uważajšce sie za silne w psychice RAZEM i myslisz że co? że wyznasz tym samym słowa innych? podobnych do Ciebie?że ja obrażam,ze ranie?,i wiekszosc sie pod tym podpisze? na tym polega walczymy ze sobš od wieków tylko że chocby było Nas miliardy razy mnie od was zawsze wygramy i zawsze bedziemy wiedziec co mówic ale tylko to co MY mamy mówic a nie Wy jako osoby które kłamiš i probujš wzbudzic w kim złosc i nienawic uwierz mi wyrosłem już z tego i nie przejmuje sie,bo jakbym miał sie przejmowac wiekszosciš tego wiata byłbym nikim tak samo jak i osoby które myslš tak samo równie podobnie jak Wy i chodzi tylko o to żebym chciał z wami walczyc chcecie mnie zniszczyc tym co buduje, mowa o mojej wiadomej miłosci a waszej podswiadomej która dla Was zawsze wygrywa kiedy jestecie razem, Ja jestem dla ludzi a ludzie sa dla mnie,i nawet takie Wy mozecie sie tu zebrac naublizac mi powiedziec że jestem taki i taki nie wiedzšc kim jestem a tak naprawde widzšc tylko to co napisałem tak samo moge napisac że ten komentarz to taka jedna wielka metafora ktora miała polegac na Twojej wypowiedzi na Mój temat,ale wypowiedz była swiadoma,powiedziałem co MYSLE jak sie nie podoba komentarz lub nie pasuje to nie mów mi że Cie ranie bo kiedy myslisz że mówie do Was i Twojej armii to wtedy normalny czlowiek napisałby że poprostu nie zrozumiałem tego wiersza i dał sobie spokoj,Ty nie chcesz walczyc ale tš walke wygrywasz dlatego sie poddajesz a ja wcale nie mam ochoty walczyc i wiedz że wygrałyscie tym że napisałas mi że ja tak mysle o Was a nie że zle zinterpretowałem wiersz od razu chcesz walczyc, zauważyłas? okazac swojš mšdrosc myslami które podswiadomie majš na mnie swiadome zadziałac,mowisz że jestem panem wiata że sie za takiego uważam ze jestem ideałem ale z całej mowy mojego serca wynika ze do ideału Ci bardzo daleko a mi juz tak blisko że na przeszkodzie własnie pojawiajš sie tacy ludzie jak Ty,a takich masa na tym wiecie za ktorych chciałbym cierpiec i żeby mieli poukładane w głowie poznali prawde,uwierz mi że wszystkie męki tego wiata,jakbym mógł przejał bym na siebie i nie mowie tu że jestem BOGIEM tylko to jest odniesienie do tego że potrafie cierpiec wiecej niż inni i tego chce bo dzieki temu ucze sie i ucze i wiem i myle i rozumiem i KOCHAM i z miłosci dla Ciebie zabije Twojš miłosc dla milosci z miłosci. Uważasz mnie za chorego człowieka bo jest bliski Bogu i myslisz ze jak mi powiesz że was wszystkie zraniłem czy upokorzyłem to oznacza że sie od tego Boga oddale bo Wy tak chcecie,nie pozostaje nic jak tylko MODLITWA za Wasze dusze(i jestem wiecie przekonany że nawet modlić sie nie potrafisz) i nie mow mi że skad ja moge to wiedziec bo ja to poprostu wiem,wyczuwam,czuje taki człowiek jak ja wyczuwa takich jak Ty ,ciało grzeszne widze na kilometr a jakie ma zamiary na milimetr więc zachowajmy już milczenie przy nastepnych Naszych wierszach,chyba że chcesz zaczšc wojne,którš i tak juz wygralem? Pozdrawiam |
|
Malina | 2006-12-29 15:43 | |
Nie jeste idealny. więc nie zachowuj się tak, jakby był. To nie Ty wyznaczasz kazdemu poecie granice i możliwoci. Każdy robi to sam. ja nie ingeruję w to, co piszesz. więc postaraj się zrozumieć, że każdy ma prawo do własnych słów, przemyleń, uczuć. Niekoniecznie zgodnych z Twoimi. I nie nadinterpretuj. |
|
Malina | 2006-12-29 15:40 | |
Powiedz mi jedno. Dlaczego nie oddzielisz na chwilę od siebie rzeczywistoci i nie zajmiesz się tym, co ja CHCÄ przekazac. Wiesz, czym jest nadinterpretacja? To, co ty wypisujesz to włanie nadinterpretacja. Bo dla Ciebie nieważne jest to, co ja napisałam w moim wierszu. Tylko to, żeby uwiadomić mi, że jestem młoda, głupia, niezdolna do niczego, nic niepotrafišca. Bo raptem znalazł się pan wiata, który ma prawo mi powiedZieć, że mam słabš psychikę. Mylisz się. Nie mam słabej psychiki. I myl o mnie, co chcesz. Obchodzi mnie to niewiele. Nikt mnie nie zranił. Wielka Armia nie jest tym, czym Ci się wydaje. To nie miliony kobiet oszukanych i zdradzonych. To kobiety szukajšce uczucia. Ale nie będę Ci mówić tu o moich tekstach, bo sam stwierdziłe, że mogłabym w końcu napisać co porzšdnego. Ok, nie wnikam. Nie podoba Ci się, nie czytaj. Nie zapraszam. Ale do jedengo nie masz prawa. Nie masz prawa obrażać mnie, tylko dlatego, że nie podoba Ci się 'jaskinia', że mylę inaczej niż Ty. Nie masz prawa. Zrozumiałe? Ja Ciebie nie obrażam. Bo nie chodzi tu o to, żeby kogo stłamsić. tylko, żeby wyłożyć mu swoje racje. Tobie nie wyszło. Obraziłe mnie i nie tylko mnie. Nie każę Ci upadać mi do stóp. Ĺťyj sobie, jak Ci pasuje. Najważniejsze, że nie żyjesz obok mnie, bo trudno byłoby mi to wytrzymac. Nie rozumiesz mnie. I wiesz, to Ty jeste w swoich wypowiedziach 'nibymšdry'. Więcej, niż w moich wierszach można znaleć, dopowiadasz sobie sam. a to czysty idiotyzm. Bo mam więte prawo pisać to, co chcę. chcę jakini? Mam jaskinię. chcę Pramatkę? Mam Pramatkę. A zanim zaczniesz żyć miłociš musisz jej ulec lub znaleć. zamknšłę się w jakiej skorupie i uważasz siebie i swoje słowa za wietosć. Nie dopuszczasz do siebie myli, ze może być inaczej, niż Ty sšdzisz. Szkoda, że nie możesz pokłócić się z Baczyńskim, albo z Wojaczkiem. Lepsi przeciwnicy, niż ja. Umieliby uwiadomić Ci Twoje zalepienie i głupotę, jakš okazujesz, wykłucajšc się o co, czego nawet nie starasz się zrozumieć. Widzisz mój tekst przez pryzmat. Pryzmat własnego idiotyzmu. |
|
(agusia) | 2006-12-29 15:12 | |
fajowy wierszyk miłego dnia |
|
kiwi | 2006-12-29 14:59 | |
hm, jeli uważasz, że on się zabawia, to mylisz się, widać, że dla ciebie raczej liczy się bardziej ciało niż dusza. no, ale dla każdego liczy się co innego. dla nas również. |
|
karolla alien | 2006-12-29 02:45 | |
przeczytaj to co napisałam pod Twoim ostatnim komentem, który dotyczył mnie...z mojej strony topór zakopany...z mojej strony koniec walki juz.. |
|
Baca | 2006-12-28 01:56 | |
Drogi to wiersz, bo wymaga od czytelnika wiele uwagi. Dla większoci będzie to zbyt wiele. Ale dla nielicznej reszty stanie się to różanym deptakiem w stronę gwiazd... |
|
Ewawlkp | 2006-12-27 23:12 | |
Nie dziwi mnie to wcale
Drogi naszej drogi.
Tak by było lepiej pozdrawiam:) |
|
Radosław1986 | 2006-12-27 04:39 | |
a moze bez przecinka po drugim drogi mej na końcu?:) |
|
Brak komentarzy
|