''Dla Ciebie''

Kochasz Mnie
Kocham Ciebie
Choc w nie w Niebie
A niebo przed Nami
Chodz kochanie
Jesteśmy skarbami
Przeznaczenie prowadziło krętą sciezką róż
Rusz sie skarbie, za dużo czasu
Za dużo czasu ehhhhhhhhh już...
Niezliczone stada wiły sie cierpieniami
Odnalazlem siebie
Odnalazłas siebie
Miedzy pomiędzy marzeniami
Obok czasu czas wołał niedościgniony
Stój
Drogi czasie
Drogim wiecznie niespełniony
Wieczności raniony
Trwoniony
Aniołem wieczności dla Ciebie
Tylko w Niebie
Aniołem czasu dla siebie
Na ziemi niepokonany
Czas sie zbliża
Najwyższy
Mowi prawde
Sercem sprawiedliwości
Przyjdz już
Albo nie!
Stoj
Nie przychodz już...


Radosław1986

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-12-31 20:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Radosław1986 > < wiersze >
henkraj | 2007-01-07 11:55 |
Człowiek, to skomplikowany organizm. A najważniejszy jego organ - ROZUM, służy tylko jemu. Nikt nie jest w stanie wtargnšć w jego wnętrze. Dlatego sprawy tak delikatne jak uczucie, nie mogš być sterowane podpowiedziami innych. Musisz, Radosławie, sam Sobie z tym poradzić jedynie przy pomocy własnego Serca. Ĺťyczę Ci jak najlepiej.
kiwi | 2007-01-02 16:08 |
odnoœnie Twojego pytania: hmm, czy kobieta, która nigdy kochac nie przestaje, jest prawdziwa, jest skarbem? nie. kobieta skarb, bšdŸ prawdziwa kochac przestaje. to ta zwykła dziewczyna, ta którš mijasz na ulicy, spotykasz w sklepie, ta, ktorej ustępujesz miejsce w autobusie, to ta najzwyklejsza kobieta kochac nigdy nie przestaje. a skarby...hmm im wystarczy tylko kilka banknotów i kochać zaczynajš, a gdy ich brakuje kochac przestajš. no, ale oczywiœcie to moje zdanie. co do wiersza, to ładny. bardzo ładny. pozdrawiam;)
Ewawlkp | 2007-01-02 01:14 |
Radku trudno radzić w takich sprawach ...Jeœli uważasz że powołanie do życia w zakonie czy kapłaństwie jest silniejsze niż miłoœć do dziewczyny lepiej niech wie prawdę .Pozdrawiam:)
Radosław1986 | 2007-01-02 00:56 |
może teraz wytłumacze...Moja miłosc jest tak wielka i tak chce być wieksza że nie pozwala mi myslec normalnie o jednej osobie bo za kazdym razem mnie raniš:( a ja nie chce tego juz,znacznie bardziej wole bardziej cierpiec i kochac wiecej ludzi nawet tych ktorych powinienem nienawidziec...Chociaz dostalem wskazówke od szczęscia, od momentu napisania tego wiersza pojawiły sie dwie osoby w Moim życiu,w jednym momencie te dwie osoby były mi bliskie sercem..odezwały sie do mnie i..zrozumiały że jestem dla Nich szczęsciem które juz nigdy ich nie spotka na tej ziemi:( w jednym momencie...dwie...i co ja mam robić??????? może mi cos poradzicie?
Radosław1986 | 2007-01-01 23:56 |
Ewuœ nie zrozumiałas...bo własnie spotkałem takiego kogos...wytlumacze na gg
Ewawlkp | 2007-01-01 23:23 |
Dla mnie ten wiersz jest trochę dziwny a Twoja odp;na pytanie STEWCI jeszcze bardziej...Miłego Nowego Roku
Radosław1986 | 2007-01-01 21:27 |
oj juz niejedna probowała dać życie a ja już nie jednej chciałem WYKORZYSTYWAŁY i raniły , nigdy nie byłem winny,zawsze byłem winny tylko dlatego że kochałem całym sercem a one to wykorzystywały zamiast odwzajemniac z dnia na dzień coraz bardziej
STEWCIA | 2007-01-01 10:39 |
melancholijny, œpiewny, ciekawy... Al w komantarzu znowu coœ pokręciłeœjeœłi jej jeszcze nie spotkałeœ jak mogła popróbować czy POTRAFI? ------------- SAMYCH INTERESUJACYCH WIERSZY W NOWYM ROKU
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się