Podchodzisz cichuteńko

Podchodzisz cichuteńko,
prosisz o niewiele,
choć jeden pocałunek
złożyć na mym ciele.

Całujesz bardzo czule,
cała w środku płonę.
Twe ust, moje usta
namiętnie złączone.

Dotykasz delikatnie,
poznajesz me ciało.
Twe ręce tak gorące,
a mnie ciągle mało.

Odkrywasz me pragnienia,
spełniasz me marzenia,
a ja zawstydzona
płonę z uniesienia.

Niech noc miłosne czułości
gwiazdami oświetla nieśmiało
pragnę w tańcu namiętności
pozostać na wieczność.


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2006-12-29 19:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > wiersze >
Marżalena | 2006-12-30 00:57 |
œwietny, jak zawsze to, co wychodzi spod twojego pióra:)
odserca | 2006-12-29 22:12 |
Masz talent Ewa!Bardzo mi sie podoba...jestem pod wrazeniem.Brawo!!!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się