cztery dzbany

z białego dzbana
zapomnienie
rozłożyć na stole
pod twoich trosk

pod heban bólu
który przeciąga cienie
pod czerwień marzeń

w jego mroku skryje
odbicie żądz płomienne

mieszanką czystej miłości
i grzechu ziaren
co plamią szaty
jesteśmy
wypełnieni
po brzeg
pragnieniem mocy


STEWCIA

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2007-01-01 10:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > wiersze >
orion32 | 2007-01-02 08:27 |
piekna poezja, nic dodac nic ujac
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się