Aniele
Jedna nić, choć tak cienka
Jest wielka i najmocniejsza
Jedna łza, choć wylana
Jest tą radosną
Jeden oddech, choć tak szybki
Jest tym bezpiecznym
Jeden uśmiech, choć na drogę
Jest najśmielszy, najpiękniejszy!
Jedno spojrzenie, choć skierowane tam daleko
Jest pragnieniem drogi, tej do Ciebie!
Jedno słowo,
Nie!
Te są dwa!
Są maleńkie,
Jakże wielkie!!
To one budzą znów do życia
Nas tych cierpiących
Tych płaczących każdej nocy.
Bo szlocha w nas tęsknota
Czysta jak łza,
Płynąca, z oczu tak pięknych
W nich widzę swą przyszłość
W nich pokładam
Swą nadzieją
I raduje się dusza,
Wśród niepowodzeń
Bo biegnie ku Tobie
Uroczy Aniele
Mój Aniele, który strzeżesz
Mej duszy, która do Twej należy!!!
I kochaj mnie szczerze już na wieki!!
I ja Kochany mój obdarzę Cię uczuciem
Tak wielkim, że wszelkie wody tego świata
Pokrywa tysiąc razy więcej!
Tysiąc razy mocniej!
Tak przytulasz mnie do siebie.
DuszyCzka
|