Tęsknota za nocą...

...
Słońce chowa się
za horyzontem cienia...
świat szarzeje...
poddaje się władczej
ciemności...
Nastaje wieczór...
Wieczór, który
niczym romantyków kochanek...
rozpala chęć myślenia...
Jak rozpalona pochodnia
rozświetla mroki ciemności...
mroki szarych komórek...
pozwalając tworzyć... myśleć...

Bo szary świat,
ciemny świat...
rajem dla tych kochajÄ…cych
ciemność...
A dzień... dzień
tęsknotą za czernią..
za cieniem...
za nocÄ…...


marczusza

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2007-01-13 16:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marczusza > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się