Zaklęcie
Wiszą słowa niesłyszalne
na niciach pajęczych tez.
Rozbrzmiewają dżwięków pęki
lecz to próżny bukiet róż.
Nikt nie słucha łez na szybach
tylko pisarz w kwiecie zakochany,
pokłada nadzieje w promykach
wschodzącego słońca.
Może kiedyś podobnie jak on,
ona w głuchej ciszy
wzruszy się patrząc w okno
i zapomni o świecie dalekim.
Spojrzy na łzę i zaklęciem:
''kocham''
obudzi tęcze ze snu.
Samuraj Grześ
|