Kochany Dziadku...
Dziś mija rok
Rok, który tak długo trwał
W tym roku już Cię przy nas nie było
Odszedłeś od nas w dzień, w którym mieliśmy świętować
Odszedłeś do Boga
Teraz On się tobą opiekuje
I nas już nie potrzebujesz
Nie!
My się modlimy cały czas o zbawienie twojej duszy
Nosimy Cię w naszych sercach
Tamten dzień miał inaczej wyglądać
Całkiem inaczej
Bez ciebie ten rok wyglądał
Całkiem prosto
Brakuje mi rozmów z Tobą
Wspólnych spacerów
Teraz ty patrzysz na nas z góry
I opiekujesz się nami!
Czasami mam wrażenie
Jak byś nas w domu w którym nigdy nie byłeś
ODWIEDZAŁ
Tak chciałeś tu przyjechać
Ale choroba Ci nie pozwoliła
Teraz odwiedzasz nas, kiedy tylko chcesz...
Hmm... niewiem czy to można nazwać wierszem...raczej wyznaniem tego co czuje ....
zmieniona
|