Dla moich rodzicow
Niekończącą się bajką
Jest nasze życie
Bo witamy każdy dzień
W Waszej obecności
Gdy sekunda Waszego
Oddalenia się przedłuża
Liczymy bicia zegara
Boli ona coraz bardziej
Jak rana kuta
Przez wbijany nóż
W jego śruby
Wy dodajecie nam sił
Gdy je tracimy
Popychacie do przodu
Gdy toniemy
W ruchomych piaskach myśli
Czasem wodospady
Powstają wśród nas
My nabierzemy powietrza do płuc
I będziemy płynąć za Wami
Nawet jeśli miljony kilometrów
Stąd będziecie
Zawsze przy Was trwać
Wiecznie nie przestaniemy
Gdy zbłądzimy w śnieżycy
Dajecie nam kolejną szansę
I jak przebiśnieg wyglądamy
Przez warstwę śniegu
Dla Was nabierzemy
Wiatru w żagle
Jak mewa frunąć
Będziemy w bezkres oceanu
Nie zlękniemy się burzy i deszczu
Prowadzą nas światła Wasze
Sześć serc bije
W każdym z nas
Należące do jednego dzbanu
Z nierdzewnej stali
Chcemy dorastać w Waszych rękach
Chcemy jak kwiaty kwitnąć
Wiosną w Waszych dłoniach
Chcemy przekwitać przy Was
Chcielibyśmy zmienić ten świat
Tylko dla naszych BOHATERĂW
Symbol wieczności-to my
mroweczka
|