POWRÓT SMUTKU

Smutek puka do mych drzwi
chyba nie otworzę,
wraz ze smutkiem dawne dni
i polarne zorze!

Targa z sobą rozpacz, łzy
niesie młode lata,
tamte czarno-białe sny
stara na nich data...

bardzo boję smutku się,
ja mu nie otworzę
niech zabiera stąd swój cień
i polarne zorze!


Martysia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-01-22 12:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Martysia > < wiersze >
dziadek | 2007-01-23 14:06 |
Paradoksalnie więcej tu optymizmu niż smutku i bardzo dobrze . Majstersztyczek .
szukamszczescia | 2007-01-22 15:16 |
wiesz jesli o mnie chodzi to ten wiersz moze o mnie i do mnie :) ja czesto w smutku tone :) Pozdroo
zmieniona | 2007-01-22 13:02 |
Œlicznie to napisałs:) bardzo mi sie pdoba:) smutek niestety kazdego dotyka...i czsami niechce odejsc... u mnie tez tak jest:( pozdrawiam cieplo:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się