żal
Stoję nad morzem cierpienia
Rozglądam się i nie widzę swojego cienia
Patrzę w górę tam sępy się zbierają
Wirują w okuł chyba na mnie czyhają
Upadam na piasku kłamstwa
Nie mam już żadnego lekarstwa
Nadzieja mnie opuściła
Nic mi już nie zostawiła
:Pakrew
|