(bez...)

W beznajdzieji zmysłów wciąż trwamy...
Beznamiętnie spoglądając sobie w oczy...
Bezgłośnie krzycząc,
Chcąc wyrwać się z tego świata...
Niech śpiew słowika nas zabierze
Tam, gdzie w końcu zniknie
Beznadzieja, Beznamiętność i Bezgłośność.
Zabierze do naszych serc.


Jeanette

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-02-01 10:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Jeanette > < wiersze >
Aicha | 2007-02-01 17:08 |
Piekny wiersz:) Chyba kazdy juz tak ma, że pragnie uciec od tego bez... i tak istniec sobie tylko, bez żadnych przymusów, obowišzków, problemów...Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym tworzeniu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się