Veni Vidi Vici
Veni
Przybyłem jak dziecko karmione okruszkiem
Z twarzą zamgloną w bladości bez kształtu
Rączki do wspomnień wystawiam i hołdu
Świata mojego któregom obrazkiem
Vidi
Zobaczyłem ja tutaj wszystko co chciałem
Wszystko co można ocenić i kontrast
Tu Bóg z Szatanem wspólnie na wyrost
Wszechświat swój tworzą dla duszek z zapałem
Vici
Zwyciężyłem dzisiaj, lecz co to za triumf
życie pokonać każdy przecież może
Główkę więc z łezką spokojnie położę
Na górze pełnej przodków moich trumn
Verth
|