Szukam uśmiechu
szukam uśmiechu który gdzieś się zapodział
może w stare szaty się odział
może przebrał się w nową sukienkę
poszedł wiosny szukać nad rzekę
bacznie się w wodzie przegląda
z miną już ciut radosną
tak jakby wiedział że niedługo
przyjdzie ta radosna wiosna
wraca szybko do domu
w stare kapcie zmęczone nogi wsuwa
usmiecha się do swoich myśli
wszystko co smutne w kąt odsuwa
czardasz
|