Rozkosz namietnośći

namietne ciało splecione w jedno
pieścić
spojrzeniem
jednym gestem
słowem
dziko
namietnie
bezszelestnie
jak wulkan namiętnosci
rokoszy
i przyjdz i przytul mnie....

a kiedy ty ploniesz we mnie
ja ogien ty woda
ciała spowite jednością
i niech się stanie światlość
i ulec w glębie oceanu
rozkoszą uniesienia
rozkoszą podniecenia
namiętnosci
ataku milości
szału...

szum morza
szum fali
namiętne spojrzenie gdzieś w oddali
dwojga namiętności
goracych pragnien szał
by wzbudzić pożądanie
rozkosz
zmysłów uniesienie

i niech wulkan płonie w nas
by wzbudzić namiętnosci szał
by wzdudzic zazdrść dwojga ciał
ja w tobie ty wemnie
kochajac sie namiętnie...

gall anonim