Upadły Anioł
Jestem jak upadły Anioł
W żalu serdecznym ,w płaczu biedaka
W zadumie swej duszy nie widzę słońca
Chmury kłębiaste i ciemne drogi
Od czasu do czasu jasną nicią przeplatane
Gdy idę do ciebie i klęczę przed Tobą
Nie widzę drogi wiodącej do nieba
Bo ciągle stoję , pragnę i milczę
Dlaczego błądzę , dlaczego grzeszę
Dlaczego nie jestem Aniołem dobroci
Czemu w mym życiu tyle dróg jest krętych
Czemu nie idę , lecz stoję w miejscu
Pragnienia moje w czyn się nie zmieniają
Bo ciągle stoję
Stoję jak słup przy drodze do miasta
Pragnę coś zrobić, lecz na tym się kończy
Milczę bo brak mi słów by mówić z Tobą
I oto jestem upadłym Aniołem
Bez skrzydeł wiary
Bez nadziei do nieba ...
13.02.2007r
Kris
|