Zapisana na samotnych kartkach
Rozkładam swoje skrzydła
Jak motyl.
Unoszona przez melodie wiatru
Frunę do słońca.
Po drodze będę rozsypywać wiersze
Jak pyłki kwiatów po łące.
Zapisane gdzieś na samotnych kartkach
Przeżyją mnie.
Bo gdy dolecę do słońca,
Rozświetlą się moje oczy.
Ukaże mi się prawda,
Którą znając, nie można żyć.
Moje skrzydła roztopią się
I jak Ikar wpadnę do morza śmierci.
Ale zostanę w wierszach
Porzuconych na łące.
Każdy wyszeptany wers
Pozwoli mi znów zakwitnąć.
Aicha
|