Migotliwym płomieniem…

2007-03-05
…gdy podlecisz zbyt blisko płonącej świecy…….

migotliwym płomieniem kusisz
czarujesz drgającym blaskiem
kolejną noc samotnie tańczysz cieniem
na życia ścianie

oczarowany pląsem
skuszony złudą
nocny tancerz
delikatnym trzepotem skrzydeł
zmienia tańca rytm
zahipnotyzowany wiruje

z upływem nocy gaśniesz
nie ma już blasku
zapraszające ciepło
zastąpiła spalonych skrzydeł woń

głupcze
jutro ponownie zabłyśnie kandelabr
zatańczy cień


Tristan350

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-03-05 16:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tristan350 < wiersze >
Tristan350 | 2007-03-13 07:52 |
avigrus :)ale już tu nie zamieszczam, zapraszam na www.wiersze.bej.pl Pozdrawiam
avigru5 | 2007-03-11 17:35 |
całkiem całkiem. ale jeszcze nie ocenię
Tristan350 | 2007-03-09 18:51 |
fikus thanx, pomyœlę o tym,chociaż w wersji pierwotnej tak było jak napisałeœ.Pozdrawiam
fikus | 2007-03-06 22:35 |
bardzo ładny wiers, tylko jakoœ mi nie pasuje "woń"/ (może "zastšpił zapach spalonych skrzydeł"). Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się