Wołanie II

Połóż się koło mnie
jak świerszcz przy świerszczu
gdy idą spać
przestając sennie grać
jak ptak przy ptaku
skrzydło przy skrzydle
pióra nas będą grzać
w chłodną wrześniową noc
gdzie nad nami tyle gwiazd
co jak przodkowie średniowieczni
rozświetlają
ciała ukryte wśród konarów drzew

Niech ogarnie nas chwila milczenia
chwila uniesienia
chwila ciepła
w tę chłodną noc

Leżąc obok siebie patrzymy w niebo
czekając aż
pokłonią się nam cztery strony świata
- wschód zachód północ i południe
niczym czterej wędrowcy światła
złożą nam dary u stóp
czary i talizmany


Violetus Pospolitus

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-03-08 20:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Violetus Pospolitus > wiersze >
Malina | 2007-03-08 21:07 |
Tyle ciepła, spokoju, nadziei emanuje z tego wiersza. A jednoczeœnie cicha nutka strachu. Œliczny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się