bzdura | 2005-10-11 14:51 | |
dziekuje Olu, milo mi to slychac |
|
(OLA) | 2005-10-11 14:34 | |
witaj...lubię czytać wiersze kiedy je czuje...dlatego zostawiłam ten wiersz na teraz...jest przepiękny...subtelny i taki łagodny...pozdrawiam...:) |
|
bzdura | 2005-10-10 21:29 | |
pieknie ujete:) |
|
u?miech | 2005-10-10 21:26 | |
Zrzoumiały dla wszystkich, czytelny tylko dla niej, dla niego ;) |
|
u?miech | 2005-10-10 21:25 | |
Tak, o tym mówię :) |
|
bzdura | 2005-10-10 21:23 | |
badz ulozyc wlasny wspolny jezyk dla mnie dla niej dla niego.. |
|
u?miech | 2005-10-10 20:58 | |
Tak, trudno czasem zrozumieć uczucia; nazwać je po „imieniu”- tak jakby były obcym językiem...Jeżeli niezrozumiałym dla mnie dla niej/niego, może nazwać je wspólnym językiem? Usišć wysłuchać, a czasem i zapytać... |
|
u?miech | 2005-10-10 20:56 | |
Uczucia sš twórcami techniki polegajšcej na umieszczaniu postaci w odpowiednich planach zdarzeń, nastrojów duszy, sš mistrzami i nie czyniš tego przypadkiem... |
|
bzdura | 2005-10-10 19:52 | |
alez ty kombinujes, Sylwku;) probuj dalej hehe |
|
sylwek | 2005-10-10 18:57 | |
Wiedziałem, ale nie chciałem tak od razu powiedzieć hahahaha żartuje - dziękuję, pozdrawiam ;P |
|
bzdura | 2005-10-10 18:46 | |
milo ze dotyka. Sylwek - jestes blisko, ale nie wytlumaczyles;) a zwyczajnie - chodzilo mi o to, ze nawej jakby stanac na glowie to nei latwo jest poprawnie odczytac badz wogole odczytac uczucia, a chociazby ich przekaz. chodzi zarowno o wlasne jak i uczu |
|
sylwek | 2005-10-10 18:11 | |
bzduro hehe Tobie jak i dzisiaj wszystkim zniżyłem ocenę w morde :p wiersz - dotyka. |
|
sylwek | 2005-10-10 18:10 | |
Wszystko mozna robić, oddać się niebu, wdrapać na najwyższy szyt poznania, zaplštać się w czas, z którego trudno wyjć, zaszyć siebie, lecz uczucia pozostana niezmienne :p |
|
bzdura | 2005-10-10 16:51 | |
wiec czekam z niecierpliwoscia na wtwoja interpretacje, Sylwku;)
Zuza - nie, nie to mialam na mysli. nic o przeznaczeniu;)
pozdrawiam
bzdura |
|
zuza | 2005-10-10 14:46 | |
Jakby się nie starać i tak nie zmieni się przeznaczenia... Czy to miała na myli? |
|
sylwek | 2005-10-10 12:18 | |
Wrócę do tego wiersza :p muszę go z interpretować :) na swoj sposób o ile dam rade hehe |
|
Brak komentarzy
|