Bosa miłość

Znów zatrzepotały
skrzydła nad moją głową
ktoś wzbił się w niebo
potrafił latać
i jak anioł o wielkich skrzydłach
szedł za mną
ciemną drogą
stąpając boso...
Przeżyłam z nim
wielką rozkosz
i czułam
jak rosną mi skrzydła
a chwile uniesień
trwały tak długo
jak jego bosa miłość
do mnie
i wiem, że odleci
gdy tylko wzbije się w przestrzeń...


Violetus Pospolitus

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-03-11 21:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Violetus Pospolitus > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się