Namiętności taniec

Nagie skały, szum morza i
ja…
Rozgrzana do czerwoności mała Diablica,
O duszy Anioła.
Na wpół przytomna
od rozkoszy, którą tylko Ty potrafiłeś mi dać!
Aniele mój!
Diabelskie Twoje spojrzenie
mnie pali!
Pada na nagie ramiona,
falujące piersi…
Twoje pocałunki, Twój dotyk
zostawia blady ślad na moim rozpalonym ciele.
Ogniem namiętności mnie przypalasz.
Nie boli…
Wprawia w zapomnienie!
W głowie tylko szum,
a nad nią
szmaragd nieba.
Księżyc i gwiazdy
wirują
tak, jak my wirujemy w tańcu namiętności…
Coraz szybszy
zdaje się wydawać nasz oddech,
tak niespokojny
jak wzburzone morze za nami!

O Rozkoszy!
Miłości potęgo!

Wschód słońca ucisza wszystko
i słychać tylko równe bicie naszych serc.


Jeanette

Średnia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2007-03-21 21:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Jeanette > < wiersze >
Apokalipto | 2007-03-21 21:49 |
Trudno o komentarz. Œwietnie...Pozdrowionka
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się