Stojąc...

Stoję u piekieł bram...
Cichutko płacząc spoglądam za siebie,
czekam by ktoś jeszcze raz uwierzył we mnie...
Mówili; jesteś aniołem,
dziś mijają mnie milczeniem z daleka,
depczą me spojrzeniem...
Pragnę poczuć to”coś” jeszcze raz..
Chcę wiedzieć że jestem..,bo chcesz.
Stoję u piekieł bram.
Cicho skomląc,
proszę Boga, by spojrzał na mnie...
może ostatni już raz,
nim piekło mą duszę zabierze.
Boże...ostatni raz.
Spraw by cofnął się...
Czas...!!!


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-03-22 17:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > < wiersze >
Ewawlkp | 2007-03-22 23:22 |
Przepraszam za błšd w wierszu powinno być; "depczšc mnie spojrzeniem.."
Violetus Pospolitus | 2007-03-22 22:58 |
Bardzo œliczny!!! Pozdrowionka:)))
Jeanette | 2007-03-22 18:47 |
Ładny wiersz! Daje wiele do myœlenia! :) Pozdrowionka!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się