Surowy świat
Ileż to trosk na ludzkich twarzach,
To nowoczesność iluzję szczęścia obnaża.
Każdy do ziemskiego padoła jednakowo wezwany,
Lecz nie każdy sprawiedliwie przez życie obdarowany.
Niepewność stojąca za progiem przyszłości,
Człowiecze serca napędza ze złości.
Pewnym krokiem ku szczytom zmierzanie,
Bytu jedynym sensem nieodłącznie się staje.
Wszyscy jesteśmy śmieszni, obłudni,
Spaleni pracą, rozkoszni i brudni.
Nie ważne, że ptak rozjechany i już nie fruwa,
Każdy tylko swój głód w cieleściach odczuwa.
Nic się nie zmieni, więc walcz człeku z honorem,
Nie krzywdż, nie wariuj, idż przez życie z pokojem...
Shymel
|