otul mnie płaszczem miłości




za oknem jeszcze noc
ksieżyc po niebie wędruje
moje myśli bięgną do Ciebie
w marzeniach sennych się snują

bez Ciebie nie lubię spać
zawsze jesteś taki cieplutki
miłośc zawsze gotowy dać
sprawiasz ze sen jest zbyt krótki

nie żaluję że sen mój skracasz
wstaje wtedy bardziej zrelaksowana
ciagle myślami do Ciebie wracam
wiem jak bardzo jestem kochana

wracaj szybko by znowu przy mnie być
otul mnie płaszczem miłości
pozwól w ramiona Twoje się skryć
w tyle zostawmy niesnaski i złości

niech nasza miłość z wiosną odżyje
nabierze barw soczystej zieleni
już niech w nas zawsze żyje
nasze życie na lepsze odmieni




czardasz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-04-02 10:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > wiersze >
Ewawlkp | 2007-04-05 01:14 |
Bardzo ładny...Pozdrawiam Ewa:)
staszek | 2007-04-03 13:58 |
ciepły wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się