22.22
Księżyc uroczyście chrapie,
śpiąc z uśmiechem
na swym lśniącym obliczu;
Noc otula mnie
kołderką snów;
W moim umyśle mgła
pełna zaspanych marzeń;
Jednak nie potrafię
odejść do tej wspaniałej krainy
dopóki...
dopóki niewidzialna dłoń
nie pogłaszcze mojej głowy.
mała
|